Szósty dzień naszej paryskiej przygody spędziliśmy w miejscu, które olśniewa przepychem i historią – w Pałacu w Wersalu!
Zobaczyliśmy między innymi komnaty Ludwika XIV, znanego jako Król Słońce, podziwiając niezwykłe wnętrza pełne złota, kryształów i dzieł sztuki. Każda sala zachwycała rozmachem i detalami, a Galeria Zwierciadlana dosłownie zapierała dech w piersiach.
Spacerując po królewskich ogrodach, odkrywaliśmy symetrię i harmonię, które stały się wzorem dla licznych europejskich rezydencji. Zrozumieliśmy, dlaczego Wersal był symbolem władzy, sztuki i francuskiej elegancji, a jego styl inspirował także polską magnaterię.
Towarzyszyło nam motto dnia: „Bo Paryż częstą mody odmianą się chlubi, A co Francuz wymyśli, to Polak polubi”. I rzeczywiście — w Wersalu łatwo było zachwycić się francuskim smakiem, rozmachem i perfekcją.
Fot. Pani Sylwia Szeliga-Gawrońska, Pani Anna Rosa, Pani Agata Miżdal-Karmelita, uczestnicy wyjazdu
Więcej zdjęć na:
