W listopadzie wyruszyliśmy do Wrocławia, gdzie w Teatrze Muzycznym Capitol czekało na nas wydarzenie sezonu — musical „Romeo i Julia” w reżyserii Jana Klaty, oparty na nieśmiertelnym dziele Williama Szekspira.
Uznany i kontrowersyjny inscenizator w swej adaptacji skupił się na konflikcie dwóch rodów, w środku którego z uczuciami musi sobie radzić dwoje zakochanych.
Jak powiedział sam Klata: „Staramy się opowiadać tę historię w sposób uniwersalny, dlatego akcja nie toczy się ani w Ukrainie, ani w Strefie Gazy, a jednocześnie oczywiście wszędzie tam się toczy. Unikamy dosłowności miejsca i epoki. Zachęca nas do tego poetyckość tekstu Shakespeare’a oraz musicalowa konwencja”.
Znakomite aktorstwo, świetne partie wokalne oraz intrygujące rozwiązania sceniczne zrobiły na nas niesamowite wrażenie. Rozmowy o spektaklu trwały jeszcze długo podczas powrotu do domu.
Aha, we Wrocławiu byliśmy pod polonistyczno-anglistyczną opieką pani Ewy Dudziak-Gaj, pani Darii Grabowskiej i pani Anny Rosy (w końcu to Szekspir / Shakespeare!), wspieranych przez panią Izabelę Jarosz.
Fot. Anna Rosa