Kolejny dzień naszej wycieczki spędziliśmy w bajkowej scenerii Highlands, czyli krainie sławnego Rob Roya, szkockiego zbójnika i banity.
Zobaczyliśmy niezwykły wiadukt kolejowy Glenfinnan, po którym swego czasu jechał pewien pociąg do Hogwartu.
Udało nam się dotrzeć aż nad ocean do malowniczej miejscowości Mallaig, gdzie spędziliśmy cudowny czas.
Wszystkich zachwyciła także dolina Glen Coe i majestatyczny Ben Nevis (najwyższy szczyt całych Wysp Brytyjskich, zaliczany do Korony Europy), skąpane w ciepłym, szkockim słońcu.
A pośród tego krajobrazu — my. Młodzi, wolni, ciekawi świata. Bo życie jest piękne!