20 marca 2015 roku przeszedł do historii jako ten z nielicznych, gdy w środku słonecznego przedpołudnia Księżyc zaczął pożerać Słońce. Tym zjawiskiem astronomicznym nie za bardzo przejmowali się sportowcy, którzy wtedy dotarli do Polkowic z jednostek OHP z Mysłakowic, Jeleniej Góry, Legnicy, Góry i Przemkowa. Nie zabrakło też piłkarek i piłkarzy gospodarzy.

W sumie do turnieju przystąpiły cztery drużyny dziewczęce i cztery chłopięce. Dla dziewcząt turniej w Polkowicach stanowił Mistrzostwa Wojewódzkie w Halowej Piłce Nożnej, dla chłopców był ostatnimi eliminacjami do finału w Legnicy.

Do organizacji spotkania sportowego młodzieży OHP kadra i Rada Hufca wspólnie z Klubem Absolwentów zaprosiła gospodarzy miasta i władze powiatu. Zarówno Burmistrz Polkowic, pan Wiesław Wabik, jak i Starosta Polkowicki, pan Marek Tramś, nie odmówili swego patronatu. Rady Gminy i Powiatu ufundowały dla zwycięskich drużyn przepiękne puchary. Rada Powiatu zadbała, by wszyscy zawodnicy i zawodniczki, którzy zajęli miejsca od I-go do III-go otrzymali medale: złote, srebrne i brązowe - jak na prawdziwych mistrzostwach świata.

O godzinie 9.30 Wicedyrektor ds. Szkolnictwa Zawodowego w Zespole Szkół im. Narodów Zjednoczonej Europy, pani Małgorzata Majewska-Greń, powitała przyjezdną młodzież w gościnnych murach swojej szkoły. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu wszystkich pracowników tejże placówki kadra hufca nie potrzebowała poszukiwać składu sędziowskiego, bo o wszystkie sprawy techniczne zadbała zaprzyjaźniona szkoła. Nie dziwi więc fakt, że należało właśnie na tak szerokim forum młodzieży OHP odpowiedzieć "sercem za serce". Na ręce pani Małgorzaty Majewskiej-Greń w imieniu młodzieży OHP komendant Hufca Pracy z Polkowic przekazała "zielone, żywe serce przyrody, czyli szlachetne drzewko – świerk conika", które zdobić będzie wewnętrzny dziedziniec Zespołu Szkół im. Narodów Zjednoczonej Europy w Polkowicach.

W Polkowicach sport jest sposobem na aktywne życie, toteż rozwija się tu dużo dyscyplin sportowych. Jako OHP też mamy w tym swój udział. Najcenniejszą lokatą jest szóste miejsce w Halowych Mistrzostwach Lekkoatletycznych Polski w pchnięciu kulą naszej uczestniczki. Pauliny Pleszka. To właśnie nasza Mistrzyni Dolnego Śląska w pchnięciu kulą (14,27 cm) otworzyła zmagania sportowców w Polkowicach.

Każdy mecz był niezwykle zacięty. Młodzież wykazywała się olimpijską kondycją. Według obserwatora z ramienia Dolnośląskiej Wojewódzkiej Komendy OHP, pana Wojciecha Gembary, poziom rozgrywek był bardzo wysoki. Według służb medycznych oddelegowanych przez Polkowickie Centrum Usług Zdrowotnych – pań: Ewy Synowiec i Katarzyny Koziny – tegoroczny turniej młodzież grała fair play. Kontuzje były rzadkie i niegroźne.

O uzupełnienie straconych kalorii zadbali: Cukiernia "Walerek", Sklep Warzywniczy Janusz Jureczko, SITECH Sp. z o. o., "Domowe obiady u Doroty". Wody dla zawodników również nie zabrakło. Stępień sp. j. Hurtownia w Polkowicach, która zaopatruje KS CCC Polsat Polkowice, podarowała naszej młodzieży wystarczającą ilość napojów. Na finał naszego turnieju przybyli zaproszeni goście: reprezentant Starosty Polkowickiego, Sekretarz Powiatu, pan Grzegorz Majewicz, oraz reprezentant Burmistrza Polkowic, pan Andrzej Zięcina, Dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej – fundatorzy pucharów. Puchar Starosty Polkowickiego odebrał kapitan drużyny chłopców HP Polkowice, którzy weszli do finału o włos, "małymi punktami", pokonując HP Przemków. Trzecie miejsce przypadło drużynie HP Góra. W kategorii dziewcząt Puchar Burmistrza Polkowic zdobyła ekipa z Polkowic. Srebrne medale powędrowały do HP Legnica, a brązowe do OSiW w Mysłakowicach. Przyznano też nagrody specjalne, przygotowane przez KS CCC Polsat Polkowice – piłkę z podpisami polkowickich "Złotek" oraz 4 ręczniki klubowe, które rozjechały się po Dolnym Śląsku. Koszulkę KS Zagłębia Lubin z podpisami zawodników decyzją sędziów przyznano Adrianowi Jakomcowi z HP Polkowice. Zdjęcie z dedykacją Jolanty Fraszyńskiej - Krajowej Ambasadorki Akcji "Chronię życie przed rakiem" - powędrowało do Góry i niech przypomina dziewczętom o konieczności badań.

Dzięki staraniom i dobremu sercu polkowiczan nikt z zawodników nie wyjeżdżał z tego gościnnego miasta bez upominku. Młodzież otrzymała gadżety odblaskowe, by bezpiecznie korzystać z dróg po zmroku, gry logiczne, mapy turystyczne Zagłębia Miedziowego i kamizelki odblaskowe. Każdemu uczestnikowi turnieju i hufcom podarowaliśmy woreczek polskiej, sieroszowickiej soli, która wydobywana jest pod Polkowicami w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice - to dar górników dla naszej młodzieży. Rodzice naszych uczestników zadbali, by tradycji stało się zadość i każdy hufiec powiózł do domu swojski chlebek, przygotowywany od trzeciej nad ranem przez Kasię i Bartka. Mamy Sebastiana Ziemby i Pawła Stadnika przygotowały pyszne ciasto, które samo rozpływało się w ustach.

Do godnego podjęcia tej części młodzieży, której pasją jest sport, przyczyniły się polkowickie służby mundurowe: Państwowa Straż Pożarna na uroczystość dekoracji zawodników oddelegowała nie tylko strażaków, ale też swoją maskotę ŻARKA, który wręczał z nami upominki. Nie sposób zapomnieć o Straży Miejskiej – dzięki obecności naszych strażników: pani Justyny Rusin i pana Arkadiusza Janicy – czuliśmy się bezpieczniejsi, a ponieważ współpracujemy z nimi na co dzień, pomagali nam w przeprowadzeniu turnieju. Ostatni dzień zimy "osłodził" nam upominek Starosty – każdy mógł powitać wiosnę lizakiem.

Wszystkim ludziom, bez których cichej pracy i podrzucaniu kadrze pomysłów byłoby trudno przeprowadzić to duże przedsięwzięcie, kadra Hufca Pracy w Polkowicach składa najszczersze podziękowania.

Opracowała: Maria Bardon