24 czerwca 2013 roku uczestnicy, kadra i przyjaciele HP1-23 w Polkowicach – wraz z panem Sławomirem Słowińskim, wychowawcą kl. I "a" ZSZ w Zespole Szkół im. Narodów Zjednoczonej Europy w Polkowicach – udali się na wycieczkę "Szlakiem Polskiej Miedzi". Przedsięwzięcie było podsumowaniem programu Dolnośląskiego OHP "Tu żyjemy". Dzięki Związkowi Zawodowemu Pracowników Przemysłu Miedziowego ZG "Polkowice-Sieroszowice", który zafundował nam autokar, ruszyliśmy do źródeł naszego dobrobytu.

W pierwszej kolejności należało podziękować związkowcom za pomoc. Gdy zatem nasza delegacja rozmawiała ze związkowcami, pozostali uczestnicy wycieczki fotografowali kopalnię.

Przebywając w Gminie Radwanice, nie sposób nie odwiedzić Sanktuarium św. Jakuba w Jakubowie. Miejscowość ta słynie również z cudownego źródełka. Tu znajduje się przeuroczy kościółek z początku X wieku. Dziś to początek drogi pielgrzymkowej z Polski do Santiago de Compostella w Hiszpanii, miejsca śmierci św. Jakuba. Tu też Zakłady Górnicze oddały do użytku szyb św. Jakuba.

Trzy osoby spośród nas mają swe korzenie w Gminie Radwanice. Dobrze wiedzą, jak wielka jest aktywność jej mieszkańców. Przykład idzie z samej góry: daje go najlepszy wójt na Dolnym Śląsku A.D. 2012 – wójt Gminy Radwanice, pani Sabina Zawis.

Dzięki aktywności lokalnych władz powstało nowoczesne gimnazjum, kompleks boisk, przedszkole, zmieniły się ulice, odrestaurowano park, który dziś jest miejscem imprez kulturalnych. 6 lipca 2013 roku na "Koncercie pod Kyczerą" wystąpi 9 grup folklorystycznych z 9 państw świata m.in. z Chin, Meksyku i Chile.

Gmina Radwanice zawsze miała szczęście do niezwykłych ludzi. To właśnie tu, pod Sieroszowicami, prof. Jan Wyżykowski odkrył złoża miedzi. Od tej pory to miejsce co roku gromadzi szacowne grono Górników, którzy oddają hołd profesorowi.

W Sieroszowicach, gdzie działa Stowarzyszenie im. Jan Wyżykowskiego, pani prezes Wanda Wdowiak, dobry duch gminy Radwanice, oprowadzała nas po izbie pamięci Jana Wyżykowskiego. Mieszkańcy nie stworzyli kolejnego muzeum, a żywą świetlicę, gdzie spotykają się, bawią i planują przyszłość tej małej miejscowości. Wspólnie wypromowali sieroszowickie pierogi, które stały się produktem lokalnym. Dzięki nim przekonaliśmy się, jak ważna w życiu jest aktywność i działania na rzecz innych. Dobrze żyć wśród ludzi, którzy chcą zmieniać świat na lepsze.

Ostatni etap naszej wycieczki to pobyt w stadninie koni "Dwór nad Skłobą", ognisko, smakowite kiełbaski, ewaluacja naszych hufcowych działań, konkursy, wspólne śpiewanie przy ognisku i muzyka płynąca z akordeonu pana Pawła Żyty – wszak to Święto Kupały!

Wycieczka doszła do skutku dzięki działaniom wielu bezinteresownych osób. Wśród nich znaleźli się: górnicy, samorządowcy, Ośrodek Pomocy Społecznej w Polkowicach, rodzice, przyjaciele hufca oraz rodziny naszej kadry.

PS Kwiat paproci został znaleziony, ale o tym w następnym artykule...

Opracowała: Maria Bardon – komendant

Zdjęcia: Katarzyna Pereszczuk, Anita Słojewska